Pizza z kurkami, rozmarynem i sosem czosnkowym
W lasach rozpoczął się sezon na kurki. Pełną miskę dostałam od mojej babci prosto z nowosądeckich lasów. Poza kurkami wszystkie inne grzyby były robaczywe. Bo pierwszaki zbiera się chyba tylko dla przyjemności samego wypadu na grzybobranie, niekoniecznie do skonsumowania. Powstała z kurek pizza. I coś jeszcze, ale to następnym razem. Nie sądziłam, że pizza z kurkami będzie taka pyszna. I nie tylko z rozmarynem z mojego ogródka ale także z serami i szynką... do tego sos czosnkowy, dla leniwych "gotowiec". Ciasto wyszło bardzo fajne, cienkie ale nie za cienkie, tzn. takie, że można trzymać kawałek pizzy w ręce a jego koniec delikatnie opada, czyli ideał ;) Polecam gorąco.
Składniki na 1 dużą pizzę
Ciasto:
42 g świeżych drożdży
1 szklanka ciepłej wody
1 łyżka cukru
2 szklanki mąki pszennej chlebowej typ 750
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli
Farsz:
2 szklanki kurek
1 cebula
1 łyżka masła
kilka plastrów dobrej szynki np. szwarcwaldzkiej
125 g mozzarelli, okrojonej w plastry
około 20 dag sera żółtego startego
ketchup do posmarowania ciasta*
kilku-centymetrowa gałązka rozmarynu*
kilka listków oregano i troszkę suszonego oregano
sos czosnkowy (gotowy lub z 150 g jogurtu, 2 łyżkami majonezu i z 3 rozgniecionymi ząbkami czosnku)
sól, pieprz
Ciasto: drożdże rozkruszamy, rozcieramy łyżka z cukrem, dodajemy 3 łyżki ciepłej wody i 2 łyżki mąki, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie przesiewamy pozostałą mąkę, dodajemy sól, oliwę. Wlewamy wyrośnięty rozczyn, dodajemy ciepłą wodę. Zagniatamy ciasto rękami aż będzie gładkie i elastyczne około 3 minut. Odstawiamy uformowane w kulę, posypane mąką do podwojenia objętości.
W tym czasie kurki myjemy, większe kroimy na kawałki i smażymy na maśle z posiekaną cebulką około 5 minut. Doprawiamy solą i pieprzem.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę i zagniatamy podsypując mąką. Rozwałkowujemy i wykładamy na formę. Smarujemy ketchupem, posypujemy kurkami, szynką, serami, ziołami i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C. pieczemy 10 minut i podkręcamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze 10-15 minut.
Polewamy sosem czosnkowym. Zajadamy.
*możemy użyć gotowego sosu pomidorowego do pizzy
*zioła mogą być suszone jeśli nie macie świeżych
Wygląda przepysznie! Koniecznie muszę wypróbować przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, DaisyLine
pieknie Ci wyszła...aż slinka pociekla:)
OdpowiedzUsuńRany...i znów jestem głodna;)
OdpowiedzUsuńPizzy z kurkami jeszcze nie jadłam , więc czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
myszkagotuje.blogspot.com
bombowa ta pizza!:) ach ale mam ostatnio ochotę na kurki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim ! :)
OdpowiedzUsuńMmm narobiłam sobie smaczka na ta pizze może zrobię jutro .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką od razu, wygląda fantastycznie!:)
OdpowiedzUsuńZachęcam! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:)!
OdpowiedzUsuńjest obłędna!!! piękna, kolorowa i serowa- super:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńHej skoro w skladnikach jest szklanka wody a do zaczynu 3 łyżki to gzdie i kiedy dodajemy resztę...hm...hmmm
OdpowiedzUsuńJuż poprawione. Umknęła mi woda ;)
Usuń