Pasta twarogowo jajeczna z kminkiem
Nie macie już dosyć sklepowych, oklepanych serków ? Ja już nie mogę na nie patrzeć (no, może jedynie na zwykły wiejski, bo robię z nim różne fuzje). Sezon na pasty do pieczywa dopiero się zacznie z nadejściem wiosny i dostępem do świeżych nowalijek. Już mam kilka pomysłów w zanadrzu :)
Składniki
około 30 dag sera białego, miękkiego, nie suchego
3 jaja ugotowane na twardo
2-3 łyżki śmietany gęstej np. 18%
pół łyżeczki czerwonej papryki w proszku
pół łyżeczki kminku (mielony lub w całości, jak wolicie)
szczypta chilli
świeżo zmielony czarny pieprz
sól (około pół łyżeczki)
pęczek szczypiorku
Jaja siekamy i dodajemy do sera. Mieszamy i dodajemy pozostałe składniki, na końcu posiekany szczypior. Pasta ma być kremowa.
Możemy dodać śmietanę i majonez 1:1.
Smarujemy pieczywo.
Smacznego!
u mnie też dziś post śniadaniowy:) a pasty bardzo lubię i często u mnie goszczą:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam, po prostu uwielbiam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są takie pasty na śniadanko :)
OdpowiedzUsuńZa kminkiem nie przepadam, ale myślę, że w takiej pysznej paście by mi smakował! :-)
OdpowiedzUsuńIdealna do domowego pieczywa :)!
OdpowiedzUsuńno proszę, kminku z jajami nie znałam spróbuję :)
OdpowiedzUsuńChętnie przygotuję taką pastę w domu ;)
OdpowiedzUsuń