Kasza manna z karmelizowanym jabłkiem
Idealne śniadanie dla tych co lubią śniadania na słodko, bądź też deser czy podwieczorek. Nie tylko dla dzieci ;)
Składniki
mleko, jakie lubicie
kasza manna
cukier waniliowy i odrobina zwykłego cukru
cukier brązowy
małe jabłko
cynamon
łyżeczka lub dwie masła
Dowolną ilość mleka zagotowujemy z cukrem waniliowym i odpowiednią ilością kaszy (np. 1,5 szklanka mleka i 2 łyżki kaszy). Gotujemy 3 minuty. W tym czasie masło roztapiamy na patelni, dodajemy troszkę cukru brązowego i roztapiamy minutkę, wrzucamy jabłko pokrojone w kosteczkę, smażymy 2 minuty. Podajemy z kaszą i cynamonem.
Bardzo lubię takie śniadania :)
OdpowiedzUsuńrobię taką z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam kasze mannę (z jabłkiem nigdy), ale Twoja kompozycja bardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania!
Usuńjaka kusząca propozycja na zdrowe śniadanko <3
OdpowiedzUsuńCud, miód i orzeszki :D
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam manny :) Lata... ostanio chyba w wieku 6 lat :P
OdpowiedzUsuńNo coś Ty?! To przyrządzaj prędko :)
UsuńWygląda wspaniale :D
OdpowiedzUsuńO mniam! To musi być przepyszne :)
OdpowiedzUsuńsuper kaszka :) dawno nie robiłam sobie kaszy manny, a bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńdawno u mnie manna nie gościła, więc już wiem co będzie jutro na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z chęcią taką kaszę na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie wszystkim za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę kusząco, chociaż ja od dziecka nie lubię manny
OdpowiedzUsuńJa nie mam złych wspomnień z nią związanych ;)
UsuńKwintesencja naszego dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam taka wersje kaszy manny :)
OdpowiedzUsuńTęsknię za kaszką manną z dzieciństwa. Babcia przygotowywała mi ją z domowym sokiem malinowym i to była moja ulubiona wersja :)
OdpowiedzUsuńO tak, z sokiem malinowym jest wspaniała!
UsuńMama mi robiła z tartym jabłkiem:)
OdpowiedzUsuńKaszę manną bardzo często jem (samą), kiedy jestem po migrenie i nic innego nie mogę przełknąć, więc kojarzy mi się niestety niemiło.
OdpowiedzUsuńFajny jest dodatek jabłka.
Pozdrawiam!
Wiem co to znaczy, bo też miewam migreny, to istny koszmar.
UsuńO, pychotka. Uwielbiam jabłka w takiej kompozycji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim ślicznie!
OdpowiedzUsuńFajny przepis :))
OdpowiedzUsuńDzięki! Zachęcam do wypróbowania :)
UsuńDziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuń