Spaghetti po bolońsku (Spaghetti alla Bolognese)
Aura nas ostatnio nie rozpieszcza, a w szczególności południe naszego kraju...ciągle pada i pada...końca nie widać. Gdzie to lato? Chyba uciekło na greckie wyspy... lub do słonecznej Italii. Dzisiaj mam dla Was, drodzy Czytelnicy, klasyczne spaghetti po bolońsku. Jak zapewne wiecie uwielbiam kuchnię włoską i często "magluję" te same przepisy, coś w nich zmieniam, dodaję od siebie, eksperymentuję. W niektórych daniach, nie jest to jednak wskazane...takim daniem jest właśnie spaghetti po bolońsku. Jest dobre, takie jakie jest i nie potrzeba mu nic ponadto. I choć makaron pochodzi z Chin, to Włosi zrobili z jego udziałem mistrzostwo świata w kuchni :)
Składniki dla 4 osób
1 łyżka oliwy z oliwek
1 cebula, drobno posiekana
2 ząbki czosnku, rozgniecione
1 marchew, pokrojona w kostkę
1 łodyga selera naciowego, pokrojona w kostkę lub plastry
50 g słoniny pancetta lub surowego boczku, pokrojonego w kostkę
350 g chudego, siekanego mięsa wołowego
400 g pomidorów z puszki, posiekanych
2 łyżeczki suszonego oregano
125 ml czerwonego wina
2 łyżki koncentratu pomidorowego
sól i pieprz
350 g makaronu spaghetti
Oliwę z oliwek rozgrzewamy na dużej patelni i dusimy na niej posiekaną cebulę przez 3 minuty. Dodajemy czosnek, marchew, seler i słoninę i smażymy przez 2-3 minuty wraz z mieszanką cebuli.
Dodajemy siekane mięso wołowe i smażymy w wysokiej temperaturze przez kolejne 3 minuty, aż mięso zbrązowieje. Dodajemy pomidory, oregano oraz czerwone wino i zagotowujemy. Następnie zmniejszamy płomień i gotujemy sos przez około 30-45 minut (do miękkości).
Dodajemy koncentrat i doprawiamy solą i pieprzem.
Spaghetti gotujemy al dente.
Gotowy makaron nakładamy na talerze, polewamy gorącym sosem i natychmiast podajemy.
Smacznego!
Przepis pochodzi z książki "Kuchnia włoska" Z kuchennej półeczki
Przepis pochodzi z książki "Kuchnia włoska" Z kuchennej półeczki
Uwielbiam takie spaghetti - robię bardzo, bardzo podobne.
OdpowiedzUsuńI żadne sosy z torebek się do niego nie umywają.
Pozdrawiam
Jedno z pierwszych spaghetti jakie zrobiłam. I chyba moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńU mnie było w sobotę na kolację;) pyszności
OdpowiedzUsuńto jest sphagetti które uwielbiają faceci:)
OdpowiedzUsuńMakaron mogę jeść zawsze ;P Dla mnie najlepszy z sosem pomidorowym i serem, bez mięsa ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam :) ja najczęściej robię o wiele prostszą wersję, ale ta zapewne też by była super :)
OdpowiedzUsuńUsagi - sosy z torebek to świństwo ;) akurat w przypadku spaghetti ;)
OdpowiedzUsuńWiosenko- moje chyba też :)
Malwinko- a widzisz :)
Duś- faceci ? A czemu akurat oni ? :)
Barbaro- tak, bez mięsa też bardzo lubię makaron, bo ja kluchy ogólnie uwielbiam :)
Chantel- zachęcam do spróbowania tej, nie jest jakaś skomplikowana :)
Dziękuję ślicznie wszystkim!
klasyka, którą niezmiennie uwielbiam
OdpowiedzUsuńProste, pyszne - czego więcej chceć? :)
OdpowiedzUsuńPychotka! Najbardziej uwielbiam własnie takie:).
OdpowiedzUsuńPrawidłowo nazywa się spaghetti alla bolognese.:)
Pozdrowionka:)
Nasze ulubione:) smakowicie u Ciebie wygląda:)
OdpowiedzUsuńnormalnie, zgłodniałam oglądając te cudowne i apetyczne fotki!
OdpowiedzUsuńKaś, Shaday, judik, Karmelitko - dziękuję ślicznie :)
OdpowiedzUsuńMajanko - nie znam włoskiego, już zmieniam na poprawną nazwę, dzięki za info, nie lubię błędów stylistycznych i gramatycznych w żadnym języku ;)
spaghetti- któż go nie lubi? ;D klasyczne i smaczne ;)
OdpowiedzUsuń