Muffinki ze śliwkami i cynamonową czapką
Robiłam już setki muffinek, ale te są wyjątkowe. Nawet sobie nie wyobrażacie jak wspaniale chrupie cynamonowa czapa. Są przepyszne, niesamowicie aromatyczne, mięciutkie w środku z chrupiąca czapeczką... mąż zjadł wszystkie ( z moją pomocą ) w jeden wieczór ;)
Składniki na 12-14 muffinek
2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
2 jaja
0.5 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
0.5 szklanki oleju
2-3 krople aromatu waniliowego lub 16 g cukru waniliowego
3/4 szklanki mleka
1,5 szklanki śliwek, pokrojonych na kawałeczki
Cynamonowa czapka:
2 łyżki cukru
1/4 łyżeczki cynamonu
Mąkę przesiewamy do misy, dodajemy cukier, proszek do pieczenia, sól i cynamon. Mieszamy. Wbijamy jaja, wlewamy olej i mleko. Szybciutko mieszamy łyżką tak aby zostały grudki. Wrzucamy śliwki, zamieszamy tylko do połączenia się ich z ciastem.
Wlewamy muffiny do formy wyłożonej papilotkami, prawie do pełna papilotki. Cukier i cynamon z cynamonowej czapy mieszamy i posypujemy muffiny po wierzchu, tak aby zużyć cały.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C piekarnika i pieczemy 15-20 minut na złoto.
Studzimy. Zajadamy :)
oj ale mi smaka narobiłąś ;)
OdpowiedzUsuńPiękności te muffinki. I czapeczka cynamonowa to jest to ! :)
OdpowiedzUsuńTa cynamonowa czapeczka przeważa szalę - są obłędne! :-)
OdpowiedzUsuńśliwki i cynamon świetnie ze sobą współgrają:) ostatnio do drożdżowego dodawałam:)
OdpowiedzUsuńCzy do tego przepisu pomijając cynamon i śliwki mogę dodać również inne owoce? Nie piekę zbyt często więc zupełnie nie wiem - czy ten przepis mogę uznać za bazowy do muffinek i go modyfikować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sylwia
Myślę, że tak :) Spróbuj i daj znać jak wyszło :)
UsuńAle apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńMuffinki są przepyszne... próbowałam już wielu wariacji ale ten przepis trafił na listę moich ulubionych!!! Szybkie, nieprzesadzone i przepyszne :)) Polecam!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że smakowały :)
UsuńZrobiłam, zeżarłam, podzieliłam się i polecam. Wyszły mniam mniam, choć wprowadziłam drobną innowację, razową mąkę żytnią :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały :)
Usuń