Deser jogurtowy z amarantusem i bananem

Monica 14 Comments



Amarantus to nowość w mojej kuchni. Skusiłam się na niego bo jest zdrowy i smaczny. Pochodzi z Ameryki Południowej i został doceniony przez ludy Majów, Inków i Azteków. Zawiera 5-krotnie więcej żelaza niż szpinak czy pszenica oraz dużo dobrze przyswajalnego białka, które nie zawiera glutenu. Zastanawiałam się co pójdzie na pierwszy ogień. Padło na deser, z natury lekkich, szybkich i smacznych. Wystąpił u mnie jako drugie śniadanie. Po raz setny rozpływam się nad wspaniałością miodów z Grecji. Mam taki, i nie mogę się powstrzymać żeby go nie wyjadać łyżeczką hihi.

Składniki dla 1 osoby

1 banan
180 g jogurtu greckiego (u mnie light)
3 łyżki mleka
2 łyżki płatków jęczmiennych (mogą być też owsiane)
2 łyżki amarantusa ekspandowanego
1 łyżeczka miodu ( z dzikich kwiatów, tymianku & nektaru z sosny, prosto z Krety) + odrobina na wierzch do polania
1 łyżeczka amarantusa do posypania
odrobina startej gorzkiej czekolady

Mleko, płatki, amarantus i miód rozpuszczamy przez 2 minuty na ogniu w małym rondelku. 
Do pucharka wkładamy pokrojonego banana, dodajemy na wierzch jogurt i polewamy płatkami z miodem. Posypujemy łyżeczką amarantusa, polewamy odrobiną miodu i ścieramy gorzką czekoladę.

Zajadamy :)



14 komentarzy:

  1. Ervisha, Kraina Sosny, Nemi - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele osób z charakterystycznym smakiem amarantusa nie przepada i my na samym początku też nie byłyśmy do niego przekonane. Jednak po jakimś czasie do niego wróciłyśmy i to już była miłość :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie było tak samo. Leżał sobie po pierwszym spróbowaniu i dopiero po jakimś miesiącu do niego wróciłam i wtedy polubiłam :)

      Usuń
  3. Jak pysznie i zdrowo :) super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam! Takie deserki to ja lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Agnieszka Z, laNika - dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. pysznie i zdrowo - tak lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Można jeść bez skrupułów o sylwetkę :D świetne ! :D

    OdpowiedzUsuń