Poncz truskawkowy

Monica 13 Comments

Cały rok czekamy na świeże owoce z naszych rodzimych sadów i poza wspaniałymi wypiekami warto odbiec z utartej ścieżki i sporządzić kuszące napoje z dodatkiem (lub bez) alkoholu. Kuszą nas one swoimi bąbelkami i przynoszą lekkie orzeźwienie w upalne dni. Napoje na bazie owoców świetnie nadają się na przyjęcia np. te w ogrodzie.

Cały artykuł można przeczytać tutaj: "Owocowe orzeźwienie".

Zapraszam na poncz :)



Składniki:

50 dag truskawek 
3 łyżki cukru
sok z połówki cytryny
500 ml wody mineralnej
150 ml złotego rumu
pół butelki czerwonego wina półwytrawnego
pół butelki wina musującego białego
25 ml wiśniówki

Połowę truskawek obieramy, myjemy, kroimy na kawałki, wrzucamy do 500 ml wody mineralnej, dodajemy cukier, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 10 minut. Przecedzamy sok i studzimy go w lodówce. Pozostałe truskawki obieramy, myjemy i kroimy na kawałki, wkładamy do wazy na poncz. Zalewamy je przestudzonym sokiem z truskawek, dodajemy sok z cytryny, rum, czerwone wino i schładzamy w lodówce. Przed podaniem wlewamy schłodzone wino musujące i wiśniówkę. Mieszamy i rozlewamy do szklaneczek.

Smacznego! 


13 komentarzy:

  1. Wspaniały! Częstuję się;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł, ten poncz wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak tak patrze na Twoje zdjecia, to az mi sie pic zachcialo, tak wyglada smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe o truskawkach nie pomyślałam musi smakować wybornie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ pyszne orzeźwienie! Truskawkowy poncz, mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam, mniam;-) Też mamy takie szklaneczki;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się bardzo!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję ślicznie i zachęcam do przygotowania ponczu, jest prosty i pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wielką ochotą bym się napiła:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Upiłam się samym widokiem - pierwsze zdjęcie - mistrzostwo świata i jak mi znowu napiszesz, że przesadzam, to zobaczysz, że to będzie mój ostatni komentarz.;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aciri- zapraszam :)

    Lekka- starałam się, ale i tak widzę mankamenty ;) Jednak cieszę się, że się podoba :) Ja jestem bardzo krytyczna wobec siebie i zazwyczaj to co zostało prze mnie wykonane aparatem, nigdy w 100% nie jest takie jakie być powinno ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja przyjaciółka wypróbowała Twój przepis, pozmieniała troszkę i tak trafił do mnie. Jest rewelacja. Polecam go wszystkim a ze zmianami też wrzuciłam na blog. Oczywiście odsyłając do Ciebie jako do oryginalnego przepisu. Dziękuję za inspirację i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń