Zupa z serków topionych

Monica 23 Comments


Ostatnio, coraz częściej przekonuje się do zup...to chyba przychodzi z wiekiem ;) Są szybkie w przygotowaniu, zawsze znajdzie się coś w lodówce czy zamrażarce aby je przygotować, a przede wszystkim są zdrowe! Choć mój mąż czasami stawia opory przy nalewaniu na talerz, tysiącu pytań "a z czym to?", "czy nie z brokułem/kalafiorem?" - po spróbowaniu, okazuje się, że zupa wcale nie jest taka "be" i ładnie zjada do ostatniej łyżki. Normalnie jak z dzieckiem... Wasi mężczyźni też są tacy kapryśni w kuchni ?

Dzisiaj więc mam dla Was pyszną zupę z serków topionych, łatwą, bardzo delikatną w smaku i pyszną :)



Składniki dla 4 osób


2 serki topione kremowe (śmietankowy smak)
2 marchewki średniej wielkości
1 por mały
2 łyżki mąki
2 łyżki kwaśnej śmietany
2 kostki drobiowe (edit: obecnie nie używam, daję w zamian 2 łyżeczki vegety)
vegeta
sól
biały pieprz
makaron

Oczyszczonego i umytego pora i marchewki kroimy w talarki i gotujemy w wywarze z kostek
(1,5 litra) 20 minut. W szklance ciepłej wody rozpuszczamy serki topione, dodajemy mąkę i śmietanę.
Mieszamy aż nie będzie grudek. Wlewamy do wrzącego wywaru i chwilę gotujemy, cały czas mieszając.
Doprawiamy do smaku.
Na talerzach układamy ugotowany makaron zalewamy zupa i posypujemy koperkiem.

Smacznego!

23 komentarze:

  1. To jedna z moich ulubionych zup. Ja dodaję jeszcze kurczaka i zielony groszek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też musi być pyszna i jeszcze bardziej wartościowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszna jest razem z grzankami lub groszkiem ptysiowym:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy jeszcze nie jadłam zupy z serkiem - koniecznie muszę spróbować - Twoja wygląda tak nieziemsko apetycznie, że aż!
    Sądzisz, że to kwestia wieku?
    A może lepiej gotujesz?;)
    Mój mężczyzna na szczęście niegrymaszący jest.
    To podobnie jak ja typ entuzjasty.:) No może ździebko bardziej umiarkowanego.;)
    Tak w kuchni, jak i w życiu.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam zupy, Twoja wygląda bardzo apetycznie i do tej wydaje się prosta do przygotowania

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem ta szczęściarą co ma niekapryszącego:). A zupka z serków topionych też u nas bywa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój A. robił kiedyś podobną zupkę :) Bodajże dodawał paprykę i bulion... Dobrze, że przypomniałaś o tej zupie bo z tego co pamiętam była smakowita!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię serek topiony, ale jeszcze nigdy nie jadłam z niego zupy. Musi ciekawie smakować :) Choć obecnie za zupami nie przepadam i bardzo mało ich jadam.

    OdpowiedzUsuń
  9. już dawno się przymierzałam do tej zupki :) muszę w koncu zrobić

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja pierwsza zupa z serków topionych to pieczarkowa. Ale chętnie też spróbuję jarzynowej :)Mój też kaprysi. Kiedy np.na obiad są naleśniki, to pyta się "Zaczynamy od deseru? A gdzie jest obiad :):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna jest ta zupka :) ja tez robiłam kiedys taką, ale z dodatkiem mięska mielonego. Smaczna byłą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam ja!
    ma w sobie tyle smaku... och, rewelacyjna w swojej prostocie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo chętnie zjadłabym tą zupę..Apetycznie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubie takie zupki,gotuje je czasem dla siebie i syna bo moj maz jest strasznie wybredny...jemu rosolek przez sitko musze przelewac zeby nie daj Boze cos sie tam nie zapodzialo ...warzywa sa genaralnie fuj!!(ale przemycam przemycam ,je i nawet nie wie ze je warzywka:)

    OdpowiedzUsuń
  15. tyle słyszałam o tym patencie z serkami, a nigdy nie zrobiłam, bo zawsze nie byłam pewna przepisu;)

    teraz mam wszystko jak na dłoni, dzięki Tobie, wiec na pewno wypróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Leno- super pomysł! Następnym razem wykorzystam :)

    Lekka- ja bym postawiła jednak na wiek..to jest sprawka ;) gotuję okey, ale wydaje mi się, że lepiej doprawiam tzn. wiem co do czego i ile tego czegoś ;)
    Zazdraszczam entuzjasty w domu- mój to totalny pesymista przykuty łańcuchami problemów życia codziennego do chodnika ;)

    Zauberi- dzięki!

    Aciri- zazdroszczę! :)

    od-kuchni- z papryką tez byłaby ciekawa. Dzięki!

    Barbaro- to tak jak ja, małe jem zup, bo lubię tylko kilka. Ale właśnie staram się to zmienić :)

    Duś- zachęcam!

    Ewo- o rany....to cierpimy razem w kuchni ;)

    Majanko- z mielonym nie próbowałam, jestem ciekawa jak smakuje. Dzięki!

    Karmelitko- otóż to! :)

    Grumko- dziękuję!

    Espresso, Słodziutkie Okazje - zachęcam gorąco :)

    Ewam- hehe, jak to bywa, że czasami mężczyźni są gorsi od dzieci ? :)

    Extension beauty- warto spróbować :)

    Dziękuję serdecznie wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  17. Na dzisiejszy obiad zrobiłam zupę z serków z twojego przepisu i powiem że jest przepyszna a do tego prosta i strasznie syta co zadowoliło mojego męża :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimie- cieszę się, że smakowała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny blog, gratulacje! Super przepis, muszę spróbować, ale mam pytanie, czy te serki to tylko dwa takie trójkąciki??? Wydaje się być trochę za mało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dałam dwa serki topione takie kwadratowe np. firmy Sertop, czyli 2 razy po 100g wychodzi. Z dwoma serkami "trójkątami" zupa też jest dobra, bardziej delikatna. Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  20. Jestem studentką, więc bez negatywnych komentarzy :D
    Zamiast kostek drobiowych/vegety dałam zamrożonego kilka dni wcześniej rosołu! Wyszło przepyszne... Nie dawałam też śmietany ze względów ekonomicznych i też daje radę! POLECAM. Nigdy nie jadłam zup, aż w końcu zatęskniłam za smakiem babcinych zupek, które kiedyś jadłam z grymasem. Rosół mi się już przejadł, postanawiam rozpocząć kulinarne przygody! Polecam też zapiekankę ze szpinakiem którego przepis też znajduje się na tej stronie. Nawet mój chłopak, który nie lubi szpinaku chwalił i brał dokładkę. 'przecież nie lubisz szpinaku!" "cichoooooooo!" :)))))))))) Marzę teraz tylko o swojej dużej rodzinie, żeby domownicy mogli szybciej zjadać moje potrawy, a ja mogła częściej gotować i więcej próbować.

    OdpowiedzUsuń