Muffinki podwójnie czekoladowe
Dziecię śpi, więc korzystam z okazji i wrzucam przepis w sam raz na Dzień Dziecka czyli muffiny. Te małe słodkości są wspaniałe w swej prostocie i co ważne, szybkie w przygotowaniu. Klasyka muffinkowa - mocno czekoladowa. Tak jak lubię najbardziej, z czekoladą. Puszyste w środku i cudownie pachnące. To najlepsze podwójnie czekoladowe muffiny jakie robiłam, polecam.
Składniki na 16 sztuk
2 jaja
1 szklanka cukru (250ml)
2 łyżeczki proszku do pieczenia (pełne)
0.5 łyżeczki soli
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (lub 16 g cukru waniliowego)
0.5 szklanki oleju
1/3 szklanki kakao extra ciemnego
30 dag mąki
1 szklanka mleka (250ml)
1/3 szklanki maślanki/śmietany/kefiru
100 g czekolady, posiekanej
Jaja roztrzepujemy dobrze trzepaczką w misce, dodajemy cukier, proszek do pieczenia, sól, ekstrakt, olej i
mieszamy całość do połączenia składników (cały czas trzepaczką). Następnie dodajemy kakao, mąkę z mlekiem i maślanką. Dokładnie mieszamy, aż masa będzie gładka i błyszcząca. Na koniec wrzucamy czekoladę.
Średniej wielkości papilotki wypełniamy do 2/3 wysokości (u mnie: 2 łyżki na 1 porcję) i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C. Pieczemy 25-30 minut, aż muffinki ładnie popękają na wierzchu.
Smacznego!
Jako czekoholik porywam jednego do popoludniowej kawy :)
OdpowiedzUsuńWyśmienite, pyszne muffinki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe muffiny,a jak potrójnie czekoladowe to potrójna radość z ich jedzenia :) Śliczne!:)
OdpowiedzUsuńNo nic, jesteśmy mufinożercy więc zrobię, chociaż dzieciom :*
OdpowiedzUsuńDo kawki idealne, polecam i dziękuję!
OdpowiedzUsuńpoprosze jedną....albo dwie ;)
OdpowiedzUsuńPodwójnie czekoladowa przyjemność, idealne! :-)
OdpowiedzUsuńNie tylko dzieci się skuszą;)
OdpowiedzUsuńMmmm.... uwielbiam czekoladowe twory ;) z pewnością spróbuję.
OdpowiedzUsuńStrasznie dużo płynów mi sie wydaje - i mleko i maślanka? to takie bardzo rzadkie ciasto będzie?
Dosyć rzadkie, nie takie zwięzłe jak na klasyczne muffiny.
UsuńRobiłam je już dwa razy. Faktycznie są dobre (nie ciapią się ani nie są za suche). Dodatkowo posiekałam orzechy włskie i białą czekoladę ale myślę że jest wiele fajnych rzeczy które mozna dodac do tej bardzo dobrej otoczki.
OdpowiedzUsuńO tak, kombinowanie wychodzi tu na plus :)
Usuńsliczne te muffiny :D A córeczka jak ?
OdpowiedzUsuńDziękuję, córa zdrowa, robi się coraz bardziej aktywna, mniej śpi w dzień i krócej w nocy (co nie jest dobre, ale jeszcze nie potrafi przesypiać całej nocy bo jest za mała).
Usuń