Bułeczki z jagodami

Monica 24 Comments


Dla mnie to muffinki! Ale idąc za autorem przepisu postanowiłam nazwać je jak w książce. Nie bądźmy jednak małostkowi i nie kłóćmy się o nazwę. Zwał jak zwał. Ważne, że....przepyszne! Przeszukałam cały Durszlak za takimi muffinami z borówkami amerykańskimi i żadne mi nie pasowały. A więc co? Otworzyłam jedną z moich ulubionych książek z wypiekami i... taaa daaam! Są! Mięciutkie z chrupiącą skórką, pachnące. Omyłkowo dałam za dużo cukru, ale, że borówy kwaskowe to wyszły w sam raz :)

A dziecię moje rozkładało je na czynniki pierwsze ;) I skubiąc po troszku jadło.

PS. Zapalenie oskrzeli zamieniło się w anginę z gorączką :) ale już mi przechodzi, ufff. Dlatego tak "mnie mało" na blogu.




Składniki na 12-16 sztuk

375 g mąki 
1 łyżka proszku do pieczenia
165 g drobnego brązowego cukru
125 g niesolonego masła, roztopionego
2 jaja, lekko roztrzepane
250 ml mleka
185 g świeżych borówek amerykańskich (jeśli nie macie to naszych polskich jagód)

Piekarnik rozgrzewamy do 210 stopni C. Formę na muffiny natłuszczamy masłem lub wykładamy papilotkami. 

Do dużej miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodajemy cukier, mieszamy, robimy wgłębienie i wlewamy roztopione masło, jaja oraz mleko. Mieszamy niebyt energicznie ani zbyt długo, ciasto ma być grudkowate. Dodajemy umyte jagody i mieszamy. 

Ciasto przekładamy do 3/4 wysokości foremek i pieczemy 20 minut do zrumienienia. Studzimy na kratce. 

Smacznego!

Przepis pochodzi z książki "Dania słodkie" Wyd. Wega Delbana Polska

24 komentarze:

  1. mam swój ulubiony przepis na takie muffinki (znajdziesz u mnie), ale następnym razem wypróbuję ten! bo wyglądają idealnie:) właśnie lubię jak wierzch jest chrupiący;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie wyrosły :) piękne i apetyczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. bułeczki czy muffinki, bez znaczenia :) wyglądają pysznie i pewnie też tak smakują ! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny przepis :)) Pyszne na pewno były :))

    OdpowiedzUsuń
  5. bułeczki czy muffinki - e tam! ważne że dobre! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. muffinki smakowite a dzieciątko śliczności..

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziecię urody cudownej:) Muffiny vel babeczki jakby cudne nie były to zostały niestety przyćmione słodkością panny, która wypiek postanowiła sprawdzić w czynnikach pierwszych i tym samym udowodniła wszystkim, że zakalców to jej mamusia nie piecze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie co za różnica jak się nazywają, ważne że smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ...zapewne rozpływają się w ustach... szczerze powiedziawszy nie robiłam jeszcze w tym roku z borówkami :(...ale za to mogę popatrzeć na Twoje:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po pierwsze: życzę duuuuużo zdrówka!!:*
    A po drugie: babeczki wyglądają pysznie. I mają taki ładny fioletowy wzorek;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczne bułeczko-muffinki! Już sobie wyobrażam jakie musiały być pyszne :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne muffineczki -bułeczki. Pyszności.
    Życzę Ci zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Musiały być fantastyczne... Maleństwo tak ochoczo pusia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Testerka ze zdjęcia jest chyba zadowolona ze smaku, podejrzewam że muszą być pyszne :) Życzę dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Prezentują się pysznie :) Nic dziwnego, że dzieciątku smakowały :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne dziecię...pyszne bułeczki i zdrówka życzę :)!

    OdpowiedzUsuń
  17. napakowane borówkami na bogato :)

    OdpowiedzUsuń
  18. cudeńka!:) musiały być przepyszne i wracaj szybko do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam muffinki, a z jagodami muszą być boskie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Pyszności takie babeczki owocowe:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję serdecznie wszystkim za odwiedziny i miłe słowa!

    OdpowiedzUsuń