Zapiekane placuszki marchewkowe z dipem cynamonowym
Ostatnio wszystkie placki piekę a nie smażę, tak jest zdrowiej i nie trzeba sterczeć przy patelni (ja zawsze jeszcze dodatkowo się poparzę ). Tym razem, propozycja marchewkowa, niezwyczajna bo z cynamonowym posmakiem. Zaznaczam, że nie są mega chrupiące jakby wypłynęły prosto z patelni pełnej oleju ;) mają raczej miękką konsystencję, za to są zdrowsze. Zachęcam do spróbowania :)
Składniki na około 9-12 placuszków
Placuszki marchewkowe z żurawiną:
3 szklanki startej marchewki
2 jaja
1 łyżka żurawiny (można zastąpić rodzynkami)
2 łyżki mąki kukurydzianej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
sól do smaku
2 łyżeczki cukru
Dip cynamonowy:
jogurt naturalny
cynamon
ewentualnie łyżeczka cukru pudru
Marchewkę myjemy, obieramy i ścieramy na tarce. Dodajemy do niej mąki, żurawinę sól cukier i żółtka. Białka ubijamy osobno na sztywno i dodajemy do marchewki, wszystko mieszamy krotko, tylko do połączenia. Wykładamy porcjami masę na papier do pieczenia i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 25 minut.
Składniki dipu mieszamy i podajemy z placuszkami.
Smacznego!
Coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńA myślałyśmy, że to na wytrawnie! Super pomysł szczególnie z dodatkiem cynamonu :D
OdpowiedzUsuńCóż za intrygujące połączenie! Nie zawaham się wypróbować tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńTe placuszki wyglądają bardzo smacznie, takich jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo lubię dorzucać żurawinę do różnych potraw. W marchwiowych placuszkach musi dodawać fajnego smaku :) na zdjęciu wyglądaja uroczo
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie wszystkim!
OdpowiedzUsuń