Naleśniki ze szpinakiem i sosem czosnkowym

Monica 17 Comments


Lubicie sos czosnkowy ? Ja uwielbiam. Najgorszy jest ten czosnkowy zapaszek, który nie odstępuje nas na dobre kilka godzin po skonsumowaniu czegoś z dodatkiem czosnku. Ale czego się nie robi dla dobrego jedzenia. Dzisiaj prezentuję Wam pyszne naleśniki ze szpinakiem i sosem czosnkowym. Po świętach, wręcz prosi się o coś lżejszego na obiad. Na pomysł aby naleśniki usmażyć ze zdrowszej mąki np. razowej, wpadłam dopiero podczas ich smażenia ekhm ;) Następnym razem będą z mąki razowej. Szpinak może być tutaj mrożony, ale koniecznie w liściach, jeśli nie chcecie mamałygi zamiast zwartego sosu. Ser żółty można zastąpić np. camembert'em. Jest wiele różnych możliwości, wykorzystajcie to co macie pod ręką.
Tym samym, z przyjemnością dołączam do akcji FIT na lato! Miss Disorderly. Dzielmy się zdrowymi i lekkimi przepisami :)


Składniki dla 2-3 osób

Naleśniki: ok. 10 sztuk:
1,5 szklanka mąki
1 szklanka wody gazowanej
1 szklanka mleka
2 jaja
sól
2 łyżki roztopionego masła lub oleju

Nadzienie szpinakowe:
1 duże opakowanie świeżych liści szpinaku (lub mrożonych liści)
2 łyżki masła
1 mała cebula, posiekana
10-15 dag sera żółtego, startego
1/4 szklanki śmietanki 12% (niekoniecznie)
1/2 łyżeczki soli
świeżo zmielony pieprz

Sos czosnkowy:
150 ml jogurtu naturalnego
2 łyżki majonezu
2-3 ząbki czosnku, przeciśniętego przez praskę
sól
świeżo zmielony pieprz

Przygotowanie:
Naleśniki: składniki ciasta łączymy trzepaczką i odstawiamy na 15 minut. Smażymy naleśniki na rumiano.

Nadzienie szpinakowe: Szpinak płuczemy i dusimy na maśle aż listki zmiękną. Dodajemy posiekaną cebulkę, dusimy pod przykryciem aż cebulka zmięknie/zeszkli się. Doprawiamy. Dodajemy starty ser i śmietankę. Mieszamy do rozpuszczenia.

Sos czosnkowy: Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i odstawiamy na 15 minut "do przegryzienia".

Na każdy naleśnik nakładamy łyżkę nadzienia szpinakowego, zwijamy w rulon, polewamy sosem czosnkowym. Zajadamy.

Smacznego!

17 komentarzy:

  1. Zjadłabym chętnie takiego naleśniczka i właśnie z sosem czosnkowym... Pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam!:):) ja czasami dodaję szpinak do ciasta wtedy są takie ładne zielone:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, z sosem czosnkowym - brzmi świetnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po zobaczeniu tego wpisu od razu powędrowałam do kuchni i upichciłam sobie naleśniki ze szpinakiem:) Już po konsumpcji, pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ze szpinakiem to nie, ale z sosem czosnkowym!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam naleśniki ze szpinakiem i sosikiem czosnkowym, rzekłabym, że nawet kocham :] A sos czosnokowy jest u mnie zawsze - do śniadania, do naleśników, pizzy, zapiekanek, mięska, gdzie tylko się da ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O! uwielbiam nalesniczki ze szpinakiem i szpinak w ogole uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię dodawać sos czosnkowy do frytek. Ale naleśników ze szpinakiem i to jeszcze z takim sosem, to nie jadłam. Wygląda zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję serdecznie wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszne! Ja dodałam ser biały do szpinaku więc nadzienie było bardziej sycące

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmm, wyglądają smakowicie, a smakują pewnie rewelacyjnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie ma co jutro będę robiła już mi ślinka leci;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chodzi za mną ostatnio szpinak i się zastanawiam nad naleśnikami z Twojego przepisu - mam nadzieję że będą smakować jak wyglądają - pysznie :)

    OdpowiedzUsuń