Tarta z kremem waniliowym, malinami i galaretką
To już ostatek malin. Trzeba korzystać! Oto kolejna tarta w moim wykonaniu. Jej sercem jest bez wątpienia niebiański, delikatny, waniliowy krem...lekki jak chmurka. Idealny deser na ostatnie dni lata. A w zasadzie, początek jesieni...bo patrząc przez okno zdecydowanie przeważa aura jesienna...
Składniki na formę 26-28 cm
Ciasto kruche:
1,5 szklanki mąki
10 dag masła
0.5 szklanki cukru
1 jajo
szczypta soli
Krem waniliowy:
5 żółtek
2 łyżki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru pudru
2 szklanki mleka
1 laska wanilii
szczypta soli
Poza tym:
1 galaretka malinowa (lub z owoców leśnych) + 1,5 szklanki wody
maliny, około 1 szklanki (ja miałam drobne)
Przygotowanie ciasta: mąkę przesiewamy, mieszamy na stolnicy z cukrem i solą, dodajemy posiekane zimne masło. Zagniatamy, rozwałkowujemy i wykładamy ciastem formę (smarujemy tylko dno formy, małą ilością masła). Wkładamy do lodówki na 30 minut.
Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni C. Ciasto nakłuwamy widelcem. Wkładamy do gorącego piekarnika i pieczemy około 15-10 minut na złoto. wyjmujemy z piekarnika i czekamy aż ciasto przestygnie. W tym czasie...
Przygotowanie kremu: żółtka ucieramy z cukrem pudrem (ja robiłam to trzepaczką) na puszystą masę. Mieszamy z mąką. Mleko zagotowujemy z wydrążoną wanilią i solą. Do żółtek powoli wlewamy gorące mleko, stale mieszając i gotujemy masę na wolnym ogniu do zgęstnienia ( ok 3 minut). Studzimy.
Galaretkę przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu lecz w 1,5 szklanki wody. Czekamy aż zacznie tężeć.
Na zimne upieczone ciasto wylewamy masę waniliową, układamy wg gustu oczyszczone maliny i zalewamy tężejącą galaretką.
Smacznego!
Przepis dodaję do akcji:
Moniko,
OdpowiedzUsuńjaka piękna ta tarta!
Z chęcią podkradłabym Ci kawałek...
Pozdrowienia.
Cudowne letnie smaki ! Piękna !
OdpowiedzUsuńJuż mam na takie pychoty ochotę :)
OdpowiedzUsuńWspaniała jest. Lubię maliny i wypieki z nimi. Podoba mi się Twoja tarta.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Wyglada nieziemsko:)Zrobic musze koniecznie:)
OdpowiedzUsuńJak Ty mnie kusisz pięknoto, ale tu strasznie drogie maliny są :(
OdpowiedzUsuńMniaaaaam ale musi być pycha ta tarta!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie wszystkim!
OdpowiedzUsuńu mnie też od wczoraj gości tarta z malinami :)
OdpowiedzUsuńpiękna...och jak bym z rozkoszą takie cudo zjadła...
OdpowiedzUsuńpiekna...och jak bym chetnie takie cudo zjadła...
OdpowiedzUsuńUwielbiam tartę w każdej postaci , a teraz chyba jest na nie sezon bo mamy ogromny wybór świeżych owoców, bardzo fajny blog. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie idealna na każdą chwilę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńach wspaniale wygląda!
OdpowiedzUsuńczym mogę zastąpić wanilię? cudownie wygląda..
OdpowiedzUsuńCukrem waniliowym ale krem nie będzie wtedy taki aromatyczny.
UsuńUpiekłam dziś te tarte jest pyszna, aż wstyd sie przyznać, że nasza czteroosobowa rodzina zjadla ja naraz!
OdpowiedzUsuńTarty są niewielkie, więc żadnego wstydu nie ma. Cieszę się, że smakowała :)
UsuńTaką też robiłam jest bardzo dobra
OdpowiedzUsuń